poniedziałek, 31 marca 2014

W labiryncie dygresji - L. Sterne "Tristram Shandy"

Tytuł oryginalny    The Life and Opinions of Tristam Shandy, Gentleman
Ilość stron – 616 Wydawnictwo – Prószyński i S-ka
Data Wydania – 1995
Seria Klasyka Powieści
Przekład –  Katarzyna Tarnowska
Moja ocena – 6/10
Dygresja za dygresją, dygresją poganiana – tak w skrócie określić można powieść Sterne’a. Nadal jestem w szoku, chociaż przecież wiedziałam, czego się spodziewać.
Główny bohater – Tristram Snandy przystępuje do nader trudnego zadania opisania historii swego życia. Przystępuje jednak w sposób nietypowy – podczas gdy wielu autorów lubuje się w szczegółowym opisywaniu dzieciństwa swoich bohaterów, ten idzie o krok dalej – drobiazgowo rozpisuje się o akcie swego poczęcia, przerwanego przez niefortunną odezwę matki, następnie przechodzi do porodu zakończonego uszkodzeniem nosa przez doktora, nadania imienia, które wcale nie miało brzmieć Tristram i frustracji ojca spowodowanej świadomością, że istota o takich personaliach nie może dokonać w życiu niczego wielkiego. Rodzina Tristrama, to trzeba przyznać, zabawna i urocza gromadka.
W międzyczasie autor zbacza z głównego kursu, przygląda się życiu pastora, własnego stryja – jego rany wojennej i romansu z pewno ponętną wdową, snuje powiastki i rozważania filozoficzne. Wszystko to wygląda na efekt zagubienia i roztrzepania, jest jednak w pełni przemyślane. Narrator od początku skazany jest na porażkę - nie da się bowiem cofnąć do dzieciństwa i opisać go z tak zamierzoną drobiazgowością.
Czytało się ciężko, przyznam bez bicia, chociaż miejscami bawiłam się naprawdę świetnie. Chociaż lubię autorów z osobowością, cięte pióro i szeroko pojęte gawędziarstwo, Sterne jednak trochę mnie przerósł, przez co nie mogłam w pełni cieszyć się lekturą. Co nie przeszkadza mi jej doceniać.

Teraz oddajmy głos uroczemu bohaterowi:

Żałuję, że mój ojciec albo moja matka, albo raczej oboje, ponieważ oboje jednako byli do tego zobowiązani, nie pomyśleli co robią, kiedy mnie poczynali...



Okładka i metryczka pochodzą ze strony www.lubimyczytać.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz