piątek, 11 września 2020

Malowany welon - S.W. Maugham


      

      "Malowany welon" to nie romans opowiadający o trójkącie małżeńskim lecz  dramat obyczajowy o podłożu psychologicznym, w którym całą historię opowiedzianą w książce poznajemy  z punktu widzenia jej bohaterki. Pozostałe postaci poznajemy przez pryzmat jej odczuć i ocen. Kitty nie darzy uczuciem ani swoich rodziców, ani młodszej siostry a mąż jej jest obojętny, i jak sama przyznaje nie wie dlaczego nie może go pokochać. Jako próżna egoistka kieruje się wyłącznie swoimi uczuciami  i swoim  dobrem,  nie potrafi być wierna, ale nawet uczciwa wobec męża  co w efekcie doprowadza do podjęcia przez niego  dramatycznej decyzji, a ta  kończy się jego śmiercią, śmiercią,  której ona wprawdzie  nie chce, ale która mimo wszystko daje jej nadzieję, że jej przyszłe życie ułoży się pogodniej, gdyż wspólne życie nie dałoby im szczęścia.

    Dla  Kitty, której wychowanie, jakie wyniosła z domu, zdeterminowało jej niewłaściwą postawę wobec życia pobyt  w ekstremalnie trudnych warunkach staje się szkołą prawdziwego życia, życia, które wyłania się zza  "malowanej  zasłony " jej życia poprzedniego. Zaczyna dostrzegać coś więcej niż czubek swojego nosa, dostrzega świat wokół siebie, to co się wokół niej dzieje,  a z czasem dokonuje się w niej  diametralna przemiana, która pozwala jej spojrzeć z nadzieją w przyszłość mimo, iż przyjdzie jej samotnie wychowywać dziecko.Świadczy o tym decyzja jaką podejmuje po powrocie do Londynu jako osoba zupełnie inna niż ta, która go opuszczała.

     Przypadł mi do gustu styl jakim Maugham napisał '"Malowany welon" i sposób w jaki przedstawił rozwój emocjonalny i duchowy bohaterki swej powieści. Uważam, że ta książka mimo, iż napisana w pierwszej połowie XX wieku nie straciła nic na swej świeżości i warta jest czytania również dzisiaj.


Czytaj dalej>>>>
  

1 komentarz: