poniedziałek, 5 kwietnia 2021

Thomas Hardy, Z dala od zgiełku.


 

Twórczość Thomasa Hardy’ego pokochałam od momentu przeczytania powieści Powrót na wrzosowisko. I tak już zostało. Z wielką więc przyjemnością przeczytałam Z dala od zgiełku, która została po raz pierwszy wydana w 1874 roku. Powieść ukazała nakładem wydawnictwa Nasza Księgarnia w tłumaczeniu Róży Czekańskiej-Heymanowej (pierwszy raz w Polsce wydana w jej tłumaczeniu książka została w 1957roku). 

Powieści Hardy’ego charakteryzują się tym, że czytelnik nie znajdzie tu zawrotnego tempa akcji, ale niespiesznie, dość cicho, acz powabnie opowiedzianą interesującą historię osadzoną gdzieś z dala od głośnego Londynu. Nie inaczej jest tym razem. Autor zaprasza nas na prowincję, angielską wieś, z pięknymi krajobrazami, spokojną, choć nie zawsze sielankową codziennością, z jaką borykają się jej mieszkańcy. Owe plastyczne opisy powstałe spod pióra Hardy’ego mogą wpływać na wyobraźnię czytelnika. Pisarz nie bał się także podejmować tematów, które uważano za trudne, o których publicznie nie rozmawiano w towarzystwie i które uchodziły za złamanie ówczesnych zasad i obowiązujących konwenansów. Z mocą charakteryzuje pozycję kobiety w ówczesnym świecie przeznaczonym głównie dla mężczyzn. Charakteryzuje także ówczesne społeczeństwo angielskiej wsi. 

W powieści Z dala od zgiełku poznajemy młodziutką Betsabe Everdene, która przyjeżdża zamieszkać u ciotki. Tu poznaje farmera Gabriela Oak, który proponuje jej małżeństwo. Betsaba odrzuca jednak Gabriela, a wkrótce po śmierci wuja dziedziczy jego majątek. Mimo wielu przeciwności postanawia sama pokierować zarządzaniem rozległą posiadłością. Niedługo potem Gabriel wskutek nie do końca przewidzianych wypadków losowych traci swój cały dobytek i staje się na powrót zwykłym pasterzem owiec. Poszukując pracy trafia do majątku Betsaby, a potem staje się jej podporą, doradcą i przyjacielem. To nie jest jednak jedyny wielbiciel przedsiębiorczej dziedziczki. Kolejnym jest starszy dżentelmen William Boldwood, majętny, acz niewzbudzający pożądania sąsiad. Jest jeszcze przystojny żołnierz Franciszek Troy, bawidamek, który cieszy się powodzeniem u kobiet. Każdy z nich reprezentuje inną warstwę społeczną, inaczej postrzega świat i stosunki międzyludzkie, inne wartości uznaje za priorytetowe w życiu. I którego wybierze serce Betsabe?
 
To oczywiście opowieść o miłosnych rozterkach i wyborach. Czytelnik znajdzie tu jednak przede wszystkim dziewiętnastowieczną codzienność, zajęcia, pracę, chwile związane z odpoczynkiem i jakże prostą, acz przynoszącą ukojenie rozrywkę. Autor pokazuje, że niedopowiedzenia w stosunkach międzyludzkich prowadzą niejednokrotnie do powzięcia fałszywych sądów, nieporozumień, animozji, pomyłek, dokonywania złych wyborów i komplikacji w życiu w postaci zawiedzionych nadziei i złamanych serc.

Wspaniałe tłumaczenie na język polski oddaje barwny język, styl i plastyczne opisy, które niewątpliwie urzekają czytelnika. W tym wszystkim można bowiem odnaleźć niezwykle szeroką gamę emocji. Niesamowita lektura.

*Ekranizacje powieści: 1967, 2015.
 



Thomas Hardy, Z dala od zgiełku, wydawnictwo Nasza Księgarnia, wydanie 2015, tłumacz: Róża Czekańska-Heymanowa, okładka miękka, stron 480.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz