" Najsympatyczniejszych mężczyzn znajduje się w książkach - fascynujących, skomplikowanych, romantycznych, takich, których uwielbiam najbardziej".[1]
Caithlen, której udało się wyrwać z rodzinnej wsi, mieszka w Dublinie i pracuje jako ekspedientka w sklepie. Dzieli pokój ze swą przyjaciółką Babą, studentką posiadającą niezwykłą fantazję i odważnie wkraczającą na tereny, które dla nich obu praktycznie rzecz biorąc są nieosiągalne.
Kiedyś w życiu Caithlen był taki mężczyzna, jakich spotyka na kartach czytanych książek, którego nazwała Dżentelmenem, ale jego pamięta już tylko tak,"jak się pamięta sukienkę, z której się wyrosło".[2] Teraz marzy o wielkiej miłości i, jak jej się wydaje, tę spotyka na przyjęciu, na które się wkręciły dzięki sposobowi jaki użyła Baba, w osobie poznanego tam reżysera Eugeniusza. Caithlen nawiązuje kontakt z poznanym mężczyzną, który chętnie przystaje na spotkanie z nią i zaczynają się widywać. Tę idyllę przerywa jej ojciec, który otrzymuje anonim informujący go, że jego córka ma romans z żonatym mężczyzną. Zostaje ona przez niego siłą zabrana do domu, a gdy udaje jej się po jakimś czasie uciec i powrócić do Dublina jest bez środków do życia. Jedynym ratunkiem wydaje się jej być, w tej sytuacji, Eugeniusz więc postanawia odwiedzić go w jego domu na wsi, gdzie pozostaje i po przełamaniu jej irracjonalnego strachu przed zbliżeniem, dochodzi między nimi do nawiązania intymnych kontaktów co sprawia, że Caithlen wierzy, iż ten rozwiedzie się i ożeni z nią. Różnią się jednak oboje bardzo - nie tylko wiekiem i doświadczeniem życiowym; Eugeniusz jest mężczyzną z przeszłością a Caithlen dziewczyną, przed którą życie dopiero staje otworem, a ponadto on ma liberalne poglądy, gdy ona katolickie wychowanie, jakie odebrała w szkole prowadzonej przez zakonnice, co powoduje, że trudno im się porozumieć.
Czytaj dalej>>>>>>
Powiem Ci, że ja to na okładki patrzę przede wszystkim, a ta nie zachęca :/
OdpowiedzUsuń