niedziela, 18 września 2016

Szósteczka! - czyli kolejne urodziny za nami :)

Tradycyjnie (ach, jak się cieszę, że wciąż mogę tak napisać!) nadszedł czas na podsumowanie kolejnego wspólnie spędzonego roku.

Dla przypomnienia - oficjalny start miał miejsce 28 sierpnia 2010 r. Pierwszą recenzję - "Do latarni morskiej"" V. Woolf zamieściła Ultramaryna 5 września. Podsumowania obejmują wobec tego okres od 5 września jednego roku do 4 września roku następnego.

W szóstym roku wyzwania aktywny udział wzięło 12 uczestniczek pisząc recenzje 41 książek! to znaczy, że aktywnych uczestniczek było więcej odrobinę niż w poprzednim roku, za to liczba recenzji znacznie spadła, na szczęście nie tracąc nic na jakości wpisów!

Najwięcej recenzji, 12, zamieściła ponownie stając na najwyższym stopniu podium - Aleksandra (w sumie ma na koncie 49) - bardzo Ci dziękuję, to piękny wynik!

Drugie miejsce utrzymała nasza Królow Klasyki - Guciamal (9 recenzji w tym, w sumie 132!).  Ostatnia na "pudle" jest Zaczytana w chmurach (Snafu) (4 recenzje w tym roku, w sumie 8).
 
Dalsze miejsca - z liczbą 3 recenzji mamy trzy uczestniczki:  Agata Adelajda (16), Montgomerry (4) i Trobairitz XII (4). Kolejna jest debiutująca u nas Tarnina Izabell - 2 recenzje (w sumie 34). Honorowo po 1 recenzji napisały - Anek7 (12), Iza z Filetów z Izydora (w sumie 66!), Madika/ Lilybeth (3), Natanna (27) oraz moja skromna osoba (5).

Bardzo Wam wszystkim dziękuję i, jak zwykle, proszę o więcej!

A same recenzje? Jak wspomniałam wyżej, napisałyśmy w tym roku o 41 książkach , co daje po sześciu latach 614! Powoli zbliżamy się do tysiąca :) W sumie dotyczyły one 25 autorów. I znów nastąpiły zmiany na podium najpopularniejszych - na pierwsze miejsce wyszła, niespodziewanie ponownie znalazła się Jane Austen (5 recenzji), a ponieważ miejsce drugie to tylko po 3 recenzje - wymieniam autorów alfabetycznie ( o tych, co mieli mniej nie wspominając) - Maria Dąbrowska, Elisabeth Gaskell, Andre Gide i Zofia Kossak-Szczucka. Ciekawe, że w roku Sienkiewicza, pojawił się on tylko raz, nie licząc trzech wpisów o książkach o jego życiu :)

Na koniec statystyki (dla całego okresu istnienia) - wyświetlono 'nas' blisko 500 000 razy. Stroną (poza Google oczywiście), z której mamy najwięcej wejść, nieustannie jest blog Lektury wiejskiej nauczycielki - dzięki Anek7 :)

Pięć najpopularniejszych recenzji (też z całego okresu) to niezmiennie od ubiegłego roku:
1. Agnes Grey A. Bronte - autor Motherless -  105103 wyświetlenia
2. Kobieta trzydziestoletnia H. Balzac - autor Guciamal - 99919 wyświetlenia (szósty! raz w zestawieniu)
3. Portret Doriana Graya O. Wilde - autor Aleksandra - 2081 wyświetleń
4. Dewajtis Maria Rodziewiczówna - autor Alicja2010 - 1506 wyświetleń
5. Śpiewacy Iwan Turgieniew- autor Paideia - 957 wyświetleń  - aczkolwiek następny bardzo 'depcze" mu po piętach ;)


Ja jestem, jak zwykle zresztą, niezmiernie wzruszona i dumna. Bardzo, bardzo dziękuję Wam za ten kolejny wspaniały rok inspirujących i zachęcających do czytania wpisów! Czekam też z niecierpliwością na kolejne ciesząc się z tego, że, jeśli chodzi o klasykę, wydawnictwa zauważyły, że cieszy się coraz większą popularnością i zaczynają nas rozpieszczać pięknymi wydaniami wznowień oraz tych pozycji, których u nas jeszcze nie było!

sobota, 3 września 2016

Narodowe Czytanie - "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza

No i nadszedł ten dzień - dzień Narodowego Czytania. W tegorocznej edycji, w roku Henryka Sienkiewicza, w głosowaniu (tak, było głosowanie, m.in. internetowe, w którym ja również oddałam swój głos) na lekturę wybrano "Quo vadis".

Z tej okazji w całej Polsce, w różnych miejscach odbędą się imprezy i wspólne czytanie. Czy u Was też są? Jeśli tak, to jakie? Uczestniczycie w nich? Napiszcie słówko w komentarzu albo nawet cały wpis :)

Zachęcam również do pisania w komentarzach swoich opinii na temat "Quo vadis", jak i wszelkich wspomnień / myśli/ wrażeń łączących się z tą powieścią lub może jej ekranizacją.

Na zachętę moje wspomnienia związane z lekturą :)

Mam w domu dwa egzemplarze, moje własne, otrzymane bowiem jako nagrody! Pierwsza, w ósmej klasie, klasyczne wydanie Biblioteki Narodowej, to nagroda za zajęcie I miejsca w szkolnym konkursie ortograficznym :) Druga, wydawcy nie pamiętam, to nagroda za wyniki w nauce po pierwszej klasie liceum.
Przeczytałam jeszcze w tej ósmej chyba, od razu dwa razy. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie! Do dziś pamiętam niektóre sceny, zwłaszcza tę z płonącymi krzyżami. Z pewnością to wielka i ważna powieść, dla mnie najlepsza Sienkiewicza.
Jeszcze jedno miłe wspomnienie z nią mam. Dopiero w roku szkolnym, gdy byłam w pierwszej liceum, weszła na stałe 6-stopniowa skala ocen. W pierwszej klasie trafiłam do bardzo wymagającej polonistki, sławnej na całą szkołę. Praca klasowa, wybrałam temat o "Quo vadis" właśnie. Dostałam za nią moją pierwszą szóstkę w życiu :)