sobota, 23 maja 2015

"Emilka z Księżycowego Nowiu" - Lucy Maud Montgomery

Emilka, po śmierci ukochanego ojca, zamieszkuje w Księżycowym Nowiu ze snobistycznymi krewnymi. Trudno jej się przyzwyczaić do surowych metod wychowawczych i prowadzenia życia panienki z dobrego domu.


Święta miały być czasem nadrobienia zaległości, w pracy, w czytaniu. Uznałam jednak, że kurczę… a kiedy coś dla przyjemności? W końcu spotkać się z bliskimi, z przyjaciółmi i znajomymi też trzeba, kiedy powtarzać też książki dobre, jak nie wtedy, gdy życie zwalnia? Po kiepskiej „Służącej” sięgnęłam po powieść autorki, która momentalnie przenosi mnie do krainy szczenięcych lat. I chociaż L.M. Montgomery znana jest głownie z serii o rudowłosej Ani, to przecież cykl o Emilce też ongi bardzo mi się podobał. A ponieważ za sprawą kolekcji gazetowej uzupełniłam swoje braki, uznałam, że pora te książki napocząć, niech nie kurzą się na półce.


Emilka wiedzie szczęśliwe życie ze swoim ojcem. Przed wielu laty, jej matka wbrew woli rodziny uciekła z ojcem Emilki, co sprawiło, że jej bliscy się jej wyrzekli. Gdy Emilka miała cztery lata matka umarła. Teraz ojciec jest umierający i próbuje przygotować córkę na to, że niedługo wszystko się zmieni że rodzina jej matki, dumni i zamożni ludzie się nią zaopiekują. Umierający ojciec przekazuje córce testament miłości i troski. Po jego śmierci zjeżdżają się Murrayowie i rozpoczyna się dyskusja, u kogo Emilka powinna zamieszkać. Los wskazuje Elżbietę i Laurę z Księżycowego Nowiu, w ten sposób spełniają się życzenia Emilki, ponieważ ciotka Laura jest podobna nieco do jej matki, a także pełna ciepła i nie skupia się na szukaniu wad Emilki.
Życie w Księżycowym Nowiu jest zupełnie inne, niż to do którego Emilka przywykła, panują tam surowe zasady, ale dziewczynka odnajduje życzliwe dusze, znajduje przyjaciół i zaczyna czuć, tak, jakby się tam urodziła.


Całość na blogu

3 komentarze:

  1. Piękna literatur z dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciężko mi stwierdzić, czy mogą ulubioną bohaterką z tej serii jest Ania czy Emilka. Uwielbiam je obie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej, Emilka to było kiedyś moje życie. I Historynka, i Anka, i Janka- wszystkie postacie stworzone przez Lucy Maud Montgomery. Dzięki za powrót do przeszłości :)
    trzylinie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń