UWAGA!! Książka była wcześniej wydana pt.:"Przygody dobrego wojaka Szwejka."
Kiedy zamordowano arcyksięcia Ferdynanda, zmienił się porządek świata. Jednak nic nie jest w stanie wstrząsnąć Szwejkiem na tyle, by zechciał zmienić porządek, a właściwie bałagan swojego życia. Nie zmienił się. Nie miał na to czasu.Od wydania kultowej powieści minęło już prawie całe stulecie i rzeczywiście nic się nie zmienia. Popularność niezbyt dobrego żołnierza nie słabnie. Jego absurdalne losy przetłumaczono dotąd na 55 języków, doczekały się licznych ekranizacji i adaptacji.Na każdego znajdzie się paragraf. Głupota Szwejka wymyka się wszelkim kategoriom. Choć w tej głupocie jest metoda. Przed wami Szwejk. Idiota z urzędu.
Książkowa
klasyka. Książka, którą zna każdy, teksty, żarty weszły do kanonu. Przepraszam –
kiedyś były kanonem, ludzie wiedzieli o bałwanieniu i o muchach srających na
jaśnie pana. Od dawna chciałam przeczytać książkę o Szwejku. Niestety w moim
domu tom pierwszy zaginął, ostał się tylko drugi. Ciągle obiecywałam się, że
ruszę z ekspedycją ratunkową po tom
pierwszy, na szczęście Znak, przygotował jubileuszowe wydanie tej książki,
zawyłam – wprost – z radości i zaczęłam odliczać dni do smakowitej lektury. Gdy
książka przyszłą ciężko było mi się z nią rozstać… zwłaszcza, że wciąga od
pierwszej chwili.
Józef
Szwejk to pocieszny idiota o twarzy z której bije głupota i szczerość. Zamach w
Sarajewie, o którymż to wiadomość dociera do gospody, wzbudza gorącą dyskusję,
niestety usłużny sługa systemu wsadza biesiadników – wśród nich i Szwejka do
więzienia za obrazę majestatu. Z takimi buntownikami nie chce mieć do czynienia
prawdziwy bandyta. Tak się zaczynają losy Szwejka. Wyrzucą go z domu wariatów,
wypuszczą na wolność, będzie chciał iść do wojska, ale nie będą go chcieli i…
ach cała masa zabawnych, ale naprawdę zabawnych perypetii czeka Szwejka. Czas
tak niewesoły jak wojny jest pretekstem do zaprezentowania losów ludzi z nizin
społecznych, ich poglądów, sytuacji w Cesarstwie. Hasek z humorem bawiącym do
łez prowadzi nas na front ze Szwejkiem.
Miałam
duże oczekiwania co do tej książki i trochę się obawiałam. Kurczę – wszyscy ją
chwalili, odwołania do Szwejka są obecne we współczesnej literaturze, jego
pomniki są wpisane w krajobraz Przemyśla czy Sanoka(piękny jest też ten z
ukraińskiego Doniecka, ciekawe co się z nim teraz dzieje). To grzech nie
wiedzieć kim był Szwejk.
Po całość zapraszam - na bloga
Po całość zapraszam - na bloga
Mam w planach :)
OdpowiedzUsuń