sobota, 24 listopada 2012

Emily Brontë Wichrowe Wzgórza.

    Audiobook : Czyta Zbigniew Zapasiewicz :

Rzadko wracam do książek już kiedyś czytanych . Jednak są powieści  , które po prostu warto przeczytać po raz kolejny, Jednym z takich tytułów są "Wichrowe Wzgórza"- jedyne dzieło zmarłej przed wcześnie    Emily Brontë . Autorka tej pięknej opowieści od najmłodszych lat  wraz rodzeństwem ( dwoma siostrami i bratem)lubiła pisać różnorodne historie o królestwach Angrii i Gondalu. Zmarła na gruźlicę mając zaledwie trzydzieści lat. Początkowo nikt nie wierzył, że to właśnie ta młoda dziewczyna stworzyła książkę pełną różnorodnych emocji i charakterów.
Kim są główni bohaterowie Wichrowych Wzgórz?
Heathliff -   młody chłopak   przywieziony do mieszkania  Earnshawa. Dzieci mężczyzny bardzo różnie na niego reagują. Córka  Katarzyna traktuje niespodziewanego gościa jak członka rodziny, Jednak jej brat Hindley  robi wszystko aby go poniżyć i coraz bardziej upokorzyć. Pomiędzy Heathliffem i Kate zaczyna rodzić się   uczucie - miłość szczera,która pomimo wielu przeszkód z każdym dniem rośnie. Niestety bohater musi zapłacić za  nią wysoką cenę.  Zmuszony jest wybierać pomiędzy uczuciem do ukochanej a ogromną nienawiścią do jej brata. Nie  potrafi wybrać dlatego na jakiś czas opuszcza tytułowe miejsce. Jednak po trzech  latach postanawia tam wrócić . Teraz wszystko wygląda całkiem inaczej . Katarzyna poślubiła innego a mimo to gdzieś  w głębi duszy nadal myśli o miłości sprzed lat wciąż  kocha swojego pierwszego chłopaka. 
Ten natomiast chce tylko jednego - zemsty. Układa sobie w głowie pewien chytry plan, który stanie się przyczyną tragedii nie tylko Kate , ale również innych członków jej rodziny.
 Utwór ma dwóch narratorów.  Pana Lockwooda , który słucha całej historii oraz  Panią Dean(była służącą w Drozdowym Gnieździe). Ona z kolei ze szczególami  opowiada o losach  Katarzyny , Heathcliff'ie i Edgarze , konflikcie dwóch zwaśnionych rodów.      Pomysł podwójnej narracji  zasługuje na uznanie i duży plus.Na pierwszy plan wysuwa się natomiast główny wątek - miłość Katarzyny i Heathcliff'a . Oprócz tego czytając lub jak w tym  przypadku słuchając poznajemy także historię  Lintona i  kilku innych postaci.  Tajemniczy , mroczny klimat  piękna historia i świetni bohaterowie. Postaci , które "spotykamy" w książce wcale nie są wyidealizowane. Każda z nich ma własne wady , tajemnice i słabości. Jednych można uznać za niezruwnoważonych  psychicznie,  gwałtownych, dziwnych a nawet nieco rozpieszczonych. Drudzy jak choćby Izabela  wydają się być osobami niezwykle przyjaznymi. 
Trudno zaliczyć tę książkę do jednego konkretnego gatunku. Mamy tutaj elementy powieści psychologicznej ,  romansu, momenty wzruszeń w, których trudno powstrzymać się od łez. Nie brakuje chwil kiedy  czytelnik(słuchacz) odczuwa dreszczyk emocji. Ciężko jest także jednoznacznie ocenić oba pokolenia bohaterów. "Wichrowe Wzgórza" to nie przewidywalna i schematyczna opowieści o  zakochanych lecz historia pełna pasji , brutalności i namiętności z bardzo dobrze wykreowanymi bohaterami. Uczucie  ukazane w  tej powieści to  miłość romantyczna . Jedna ze słynnych sióstr przedstawia  różne jej odmiany. Jest miłość  potrafiąca niszczyć , przetrwać wszystkie trudności i   być mocniejsza, trwalsza od śmierci  . To siła będąca przyczyną niekończących się problemów i nieustannych cierpień. Nic nawet zawierane przez bohaterów małżeństwa nie są w stanie zerwać  więźi   jakie od zawsze ich łączyły.  Katarzyna  mówiąc o tym uczuciu  używa następujących słów  * „Przewodnią myślą mego życia jest on. Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po porostu nic wspólnego”.

* „On jest wszystkim,co nadaje mojemu życiu  sens.Gdyby wszystko inne zgineło,lecz zostałby on,ja wciąż  bym istniała.Gdyby zaś wszystko inne pozostało,a on był unicestwiony,wszechświat  stałby  się  dla mnie czymś nieskończenie  obcym nie czułabym ,że  do niego należę.    Te słowa pokazują jak wielka była miłość Katarzyny .Uczucie tragiczne , które tak naprawdę nigdy do końca się nie spełniło. Marzący o zemście kochanek  wyładowuje swoją złość  i frustracje mówi:


*”Masz, na co zasłużyłaś. Sama siebie zabiłaś. tak, teraz mnie całuj i teraz płacz! Żądaj ode mnie pocałunków o łez... będę dla ciebie tylko trucizną i wyrokiem potępienia”. To słowa pełne goryczy, żalu i świadectwo na to , że ukochany już nigdy nie będzie dla niej tym kim był wcześniej.
Autorka bardzo umiejętnie  podsyca  ciekawość czytelnika , potrafi go zainteresować. Nawet na moment nie pozwala zapomnieć  o pięknej , ale zarazem smutnej historii  nieszczęśliwie zakochanych. Język powieści jest specyficzny. Teraz gdy miałam do czynienia z książką w wersji audio nie był on dla mnie przeszkodą . Gdy kilka lat temu czytałam  ten utwór po raz pierwszy pewe słowa wydawały mi się dziwne. Teraz już jest inaczej.
Wcale się nie dziwie, że "Wichrowe Wzgórza"   zapewniły ich autorce miejsce na "Panteonie" literatury brytyjskiej. Powieść jest naprawdę niezwykła. Przecież nie bez powodu zalicza się ja do tak zwanej klasyki i umieszcza na słynnej liście BBC.  Myślę, że jest to jedno z tych dzieł , które absolutnie każdy powinien choć raz przeczytać.
*Wszystkie cytaty pochodzą z książki Wichrowe Wzgórza i znajdują się na stronie http://lubimyczytac.pl.
           

4 komentarze:

  1. Czytałam i bardzo mi się podobała książka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jeszcze nie czytałam tej książki, jednak zdecydowanie wolałabym ją w formie tradycyjnej niż audiobooka

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest jedna z tych historii, do których mogę wracać bez końca:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Napisałaś: "Zmuszony jest wybierać pomiędzy uczuciem do ukochanej a ogromną nienawiścią do jej brata. Nie potrafi wybrać dlatego na jakiś czas opuszcza tytułowe miejsce. Jednak po trzech latach postanawia tam wrócić"

    Jeśli dobrze pamiętam, H. odszedł po słynnych słowach Katy o tym, że poniżyłaby się wychodząc za niego i że zamierza wyjść za Lintona. Wrócił wkrótce po ich ślubie. Wspaniałe jest to, że nie jest już wprost powiedziane dlaczego nie powrócił trochę szybciej, jeszcze zanim się pobrali (sam przyznał ze mógł to zrobić). Cała historia, dzięki oryginalnej narracji, jest pełna niedomówień, co czyni ją podatną na różne interpretacje i domysły.
    To jedna z najwspanialszych powieści jakie czytałam. Należę do osób, które ta książka bardzo głęboko poruszyła. Jest w niej wszystko, czego moja dusza potrzebuje do wielkich uniesień :) Pozdrawiam!
    Czytelniczka

    OdpowiedzUsuń