Urocza i niezwykle pozytywna bajka o zahukanym przez rodzinę kopciuszku, starej pannie, którą diagnoza lekarska pobudza do diametralnej zmiany swego życia i zachowania, a co w efekcie sprawia, że znajduje to o czym marzyła, śniąc o Błękitnym Zamku.
Czytałam tę książkę z dużą przyjemnością i niesłabnącym zainteresowaniem.
Taką literaturą można cieszyć się bez względu na posiadany wiek.
Czytałam tę książkę z dużą przyjemnością i niesłabnącym zainteresowaniem.
Taką literaturą można cieszyć się bez względu na posiadany wiek.
Od lat mam tą książkę gdzieś z tyłu głowy, jednak na razie jakoś nie po drodze mi z tą powieścią.
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie być może i na nią czas.
OdpowiedzUsuńU mnie stało się to bardzo późno.