Ale aż tak bardzo źle nie jest, czytałam:
- baśnie Ezopa (kiedyś dawno, choć nie bardzo pamiętam), takoż Andersena i braci Grimm;
- dużo literatury kobiecej (calutką Jane Austen, większość dzieł sióstr Bronte, "Małe kobietki" Alcott)
- sporo klasyki dziecięcej (Alicje w krainie czarów i po drugiej stronie lustra, małe księżniczki i innych lordów autorstwa F.H. Burnett, "Heidi", a nawet i "Kornelię" Johanny Spyri i większość książek Edith Nesbit, Marka Twaina - wszystko po wielokroć)
- różne dzieła w ramach lektur (Jack London, Daniel Defoe) albo upodobań własnych (wiele Szekspira, Dickensa, Poe, Wilde'a, Wiktora Hugo, "Podróże Guliwera" Swifta, obie części "Trzech panów" J.K.Jerome)
- przygodówki i kryminały ("Kopalnie króla Salomona" Haggarda, większość powieści Juliusza Verne, "Wyspę skarbów" Stevensona - dopiero co, 'Ivanhoe" Scotta jakoś mi się nie spodobał, ale podchodziłam do niego, Willkiego Collinsa, Conana Doyle'a)
- "Shirley" i "Professor" Charlotty Bronte
- "Burmistrz z Casterbridge" albo "Tessa d'Urberville" Thomasa Hardy'ego
- "Portret damy" Henry'ego Jamesa (kiedyś próbowałam i szybko się poddałam, dziwny styl, ale do dwóch razy sztuka ;)
- "Porwany za młodu" R.L. Stevensona
- "Diament Mohuna" J.M. Falknera
- "Panie z Cranford" (lub inna) Elizabeth Gaskell
- "Fanny Hill" Johna Clelanda
- "Historia życia Toma Jonesa, czyli dzieje podrzutka" Henry'ego Fieldinga
oraz pozycje wymienione TU, TU i TU też :)
Nudzić się nie będę :D
Porwany za młodu ma kontynuację:Katriona.
OdpowiedzUsuńAle szczerze:to straszne nudy,ciekawe czy Ci się spodoba....
Jeżeli nigdzie nie znajdziesz,mogę się wymienić,choć moje książki są dość zniszczone.../stare wydanie/
Pozdrawiam.