,,Gdy tak stałam w milczeniu, bez ruchu, mogłabym przysiąc, że dom nie jest pustą skorupą, lecz żyje dawnym życiem."
Dziś klasyka z 1938 roku w licznych opisach tej książki przeczytamy, że to powieść grozy. Ale niech nie lękają się Ci, którzy tego gatunku nie lubią. Powieść ,,Rebeka" Daphne du Maurier nie jest przerażająca w taki sposób jak nowości filmowe z rodzaju horrorów. To książka mroczna, wywołująca wewnętrzny niepokój, siła tkwi w atmosferze wykreowanej przez autorkę. U mnie wywołała przeróżne emocje i na pewno pozostawiła po sobie ślad w mojej pamięci. Z resztą musi być niezwykła skoro przeniósł ją na srebrny kran sam Alfred Hitchcock, a odwoływał się do niej Stephen King w swoim ,,Worku kości''.
Dziś klasyka z 1938 roku w licznych opisach tej książki przeczytamy, że to powieść grozy. Ale niech nie lękają się Ci, którzy tego gatunku nie lubią. Powieść ,,Rebeka" Daphne du Maurier nie jest przerażająca w taki sposób jak nowości filmowe z rodzaju horrorów. To książka mroczna, wywołująca wewnętrzny niepokój, siła tkwi w atmosferze wykreowanej przez autorkę. U mnie wywołała przeróżne emocje i na pewno pozostawiła po sobie ślad w mojej pamięci. Z resztą musi być niezwykła skoro przeniósł ją na srebrny kran sam Alfred Hitchcock, a odwoływał się do niej Stephen King w swoim ,,Worku kości''.
Okładka książki |
Akcja rozgrywa się w latach 30. Historia rozpoczyna się w Monte Carlo, gdzie antypatyczna pani van Hopper spędza wakacje ze swoją damą do towarzystwa, młodą dziewczyną. Owa dziewczyna to główna bohaterka i narratorka, jej imienia nie poznajemy do końca powieści. Czytaj dalej...
Ciekawy pomysł na książkę, ale szczerze mówiąc "Rebeka" mnie nie zachwyciła. Za to mojej mamie bardzo się podobała.
OdpowiedzUsuń