środa, 29 grudnia 2010

Witam

Przyszedł czas by zrobic rachunek sumienia - z czym to ja startuję w tym wyzwaniu?
1. Hans Andersen - Baśnie
2. Emilly Bronte - Wichrowe wzgórza
3. Sir Arthur Conan Doyle - Przygody Sherlocka Holmesa oraz Pies Baskerwillów
4. Daniel Defoe - Przypadki Robinsona Crusoe
5. Charles Dickens - Opowieśc Wigilijna
6. Nathaniel Hawthorne - Szkarłatna litera
7. Jack London Martin Eden
8. William Shakespeare
9. Mark Twain - Przygody Tomka Sawyera


A co chciałabym przeczytac w tym wyzwaniu?
Na pewno coś Tołstoja - na początek Annę Kareninę oraz coś Jane Austen - jeszcze nie wiem co. A poza tym rozejrzę się na blogu co proponują inni i pewnie coś wybiorę.

2 komentarze:

  1. Annę Kareninę polecam z całego serca.
    Czytając ją przechodziłam przez całe spektrum uczuć, które może przeżywać czytelnik.
    Książka niezapomniana.
    Kobieca psychika ukazana wyśmienicie.
    Jane Austen czytałam ,,Dumę i uprzedzenie,,.
    Polecam także, bo lektura miła i przyjemna.
    Z uśmiechem w kącikach ust ukazuje bohaterów.
    A czyta się ją dosłownie błyskawicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję za rekomendację. Annę Kareninę znam tylko w wersji filmowej, a Dumę i uprzedzenie próbowałam czytac w oryginale - nie bardzo mi szło, będę więc czytała po polsku.

    Poza tym wynalazłam jeszcze na półce A.Dumas "Dama kameliowa", G. Flaubert "Pani Bovary" oraz Fitzgeralda "Wielki Gatsby" tak więc już kilka tygodni mam zaplanowanych ;-)

    OdpowiedzUsuń