poniedziałek, 13 czerwca 2011

O człowieku, który był bardzo dobry dla zwierząt

Od kilku wieczorów naszym ulubionym pożegnaniem dnia stał się „Doktor Dolittle i jego zwierzęta” Hugh Loftinga czytany przez Monikę Kwiatkowską. Opowieść, która zaczyna się
„dawno, bardzo dawno temu, w czasach kiedy nasi dziadkowie byli jeszcze dziećmi".
 Zapraszam do przeczytania recenzji na moim blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz