Trzecie spotkanie z
prozą Johna Steinbecka i trzecie udane. Myszy i ludzie to nowelka. W
czasach wielkiego kryzysu w Stanach dwoje przyjaciół (George i Lenny)
tuła się od farmy do farmy poszukując możliwości zarobienia kilku groszy
i przetrwania tego ciężkiego okresu. Lenny wysoki obdarzony nadludzką
siłą mężczyzna o mentalności lekko upośledzonego dziecka wywołuje coraz
to nowe „kłopoty”. To zadusi zwierzątko, to kogoś przestraszy, to kogoś
zrani, a wszystko to dzieje się bez jego woli. George musi wykazać wiele
cierpliwości, aby opiekować się Lennym i czuwać, aby nie został
skrzywdzony, ani też sam nikogo nie skrzywdził i to wszystko w imię
„przyjaźni”, którą nań nałożyło złożone przyrzeczenie.
Siłą, która pozwala przetrwać dwójce bohaterów ciężki okres w dramatycznej rzeczywistości Wielkiego kryzysu, a także smutny los odmieńców są marzenia. Ten amerykański sen o spokojnym i dostatnim życiu, które ma się urealnić pod postacią własnej farmy sprawia, że George nie poddaje się i mimo przeciwności losu idzie wciąż naprzód.
Steinbeck po raz kolejny zadziwia mnie połączeniem prostoty (zarówno pomysłu, jak i języka) z bogactwem treści. W tej banalnej historii, której zakończenie nasuwa się niemal od pierwszej sceny autor umiejętnie stopniuje napięcie, aby mimo wszystko wprawić czytelnika w finałowej scenie w zaskoczenie i zakłopotanie. Zakończenie sprawia, że lektura na długo zapada w pamięć i zmusza do przemyśleń.
W tej niezwykle esencjonalnej formie (na stu dwudziestu stronach) znalazła się cała gama treści; jest i o bogactwie przyjaźni i o samotności odmieńców i o sile marzeń i o obronie słabszych.
Moja ocena 5/6
W lutym tego roku Prószyński Media wydał książkę Myszy i ludzie (powyżej okładka).
Prószyński! :)
OdpowiedzUsuńMasz rację- dzięki i poprawiam :)
UsuńWłaściwie dlaczego ja jej jeszcze nie przeczytałam? To jest niewybaczalne niedopatrzenie, muszę to nadrobic. W formie audiobooka? dlaczego nie? pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) Nadrabiaj
Usuń