środa, 28 listopada 2012

Ania z Zielonego Wzgórza czyli podróż sentymentalna


Korzystając z tego, że starszak miał przeczytać Anię jako lekturę, postanowiłam przypomnieć sobie przygody rudej dziewczynki w trakcie wspólnego czytania. Jej urok nie przeminął wraz z upływem lat! Oczywiście, teraz jako osoba dorosła nie czytam już Ani z zapartym tchem, jak to miało miejsce 20 lat temu;) Jednak nadal śmieszy, wzrusza. Chętnie przeniosłam się znów na facjatkę domu na Zielonym Wzgórzu, odwiedziłam kuchnię Maryli, wędrowałam wraz z Anią po cienistych dolinach i rocznych lasach, cieszyłam oczy Królową Śniegu. Podziwiałam niesamowitą wyobraźnię dziewczynki, która pomagała jej przetrwać nie raz bolesne doświadczenia.A wszystko to opisane pięknym, barwnym językiem, którym aż chce się delektować! Każde zdanie szyte na miarę.
To jedna z tych książek, do których wraca się z wielkim sentymentem!
Recenzja także na  moim blogu.

9 komentarzy:

  1. Ubóstwiałam Anię. Czytałam te książki lata temu, a do teraz pamiętam jeden z wierszyków:

    Dwa serca złączone,
    klucz rzucony w morze
    nikt nas nie rozdzieli
    tylko Ty, o Boże.

    OdpowiedzUsuń
  2. Archetypiczna powieść o dziewczęcej przyjaźni. Lektura obowiązkowa!
    Ale wolę nie wracać, by nie psuć sobie młodzieńczych wrażeń cynicznymi przemyśleniami starej baby:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś przeczytałam całą serię i dalej gości ona na mojej półce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam wiele razy, już fragmentami prawie znam na pamięć. Oczywiście z wiekiem zmienia się nasz odbiór nawet tak znanej nam samym powieści, ale jeszcze będę do niej wracać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z chęcią wrócę do tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy , drugi , trzeci tomik przeczytałam kilka razy , ale jakoś nie udało mi się przebrnąć przez całą serię .... może kiedyś do nich wrócę.(???)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałem wszystkie tomy Ani z Zielonego Wzgórza i mówie że ta książka jest bardzo ciekawa i jest mnóstwo przygód

      Usuń
    2. Przeczytałem cała książkę ,,Ania z Zielonego Wzgórza''.Gdy czytałem ją, to tak mnie wciągnęła, że w ciągu dnia przeczytałem wszystkie tomy. Książkę tę czytałem parę razy i za każdym razem ona mnie ciekawi ,a niektóre fragmenty znam na pamięć.

      Usuń
    3. Przeczytałem kilka tomików, ale nie udało mi się przeczytać wszystkich.Niektóre fragmenty znam na pamięć. Z chęcią przeczytam je jeszcze raz i zacznę dalsze tomy tej książki.Polecam przeczytanie tej książki.

      Usuń