Kilkanaście dni temu otrzymałam bardzo miłe zaproszenie do uczestnictwa w tym wyzwaniu. Oczywiście odpowiedziałam twierdząco ale z przyczyn nie do końca ode mnie zależnych odzywam sie dopiero teraz.
Po pierwsze szybciutko robię "listę z listy" - czyli chwalę się co z angielskiego kanonu udało mi sie przeczytać:
"Baśnie" H.Ch. Andersen
"Małe kobietki" L.M. Alcott
"Emma", "Mansfield Park", "Rozważna i romantyczna" "Opactwo Northanger", "Perswazje", "Duma i uprzedzenie" J. Austen
"Przygody Piotrusia Pana" J.M. Barrie
"Czarnoksiężnik z Krainu Oz" F.M. Baum
"Dziwne losy Jane Eyre" C. Bronte
"Wichrowe Wzgórza" E. Bronte
"Mała księżniczka", "Tajemniczy ogród" F.H. Burnett
"Alicja w Krainie Czarów" L. Carroll
"Pamiętniki Fanny Hill" J. Cleland
"Pies Baskerwillów", "Przygody Sherlocka Holmesa" A. Conan Doyle
"Opowieść wigilijna", "Wielkie nadzieje", "Klub Pickwicka" C. Dickens
"Baśnie" J. i W. Grimm
"Więzień na zamku Zenda" A. Hope
"Hamlet", "Makbet", "Romeo i Julia" W. Szekspir
"Przygody Guliwera" J. Swift
"Przygody Tomka Sawyera", "Przygody Hucka", "Książę i żebrak" M. Twain
"20000 mil podwodnej żeglugi", "W 80 dni dookoła świata", "Podróż do wnętrza Ziemi" J. Verne
"Portret doriana Graya" O. Wilde
Trochę się tego uzbierało - głównie są to książki przeczytane już jakiś czas temu. Ponieważ widzę, że można troszkę odejść od tej listy angielskiej to w niedługim czasie pozwolę sobie zaprezentować recenzje moich klasycznych lektur, które już są na blogu, a w miarę powstawania nowych opini też będę je tutaj zamieszczać.
I jeszcze takie moje uściślenie - za klasyczną uważam książkę powstałą przed I wojną światową - taką sobie ustaliłam prywatną granicę:)
To na razie tyle i do następnego razu:)
Masz rację, troszkę tego jest, ja niestety czytałam tylko kilka z wymienionych przez Ciebie... I myślę, że muszę to nadrobić! :)
OdpowiedzUsuńAnek - witaj, cieszę się, że dołączyłaś :)
OdpowiedzUsuńNo i widzę - całkiem sporo przeczytałaś!