Francja, XVIIIw. Kubuś i jego pan spotykają się na zakurzonym dukcie,
podążają nie wiadomo dokąd. Kubuś snuje nieprzerwaną opowieść, pan
niewiele się odzywa. Poznajemy niektóre wydarzenia z przeszłości sługi,
zwłaszcza historie jego zalotów i licznych miłostek, jego poglądy i
rozważania na różne tematy. Kubuś twierdzi, że wszystko w naszym życiu
jest już zaplanowane, że ciążącego nad człowiekiem fatum w żaden sposób
zmienić nie można.
Powieść napisana jest w formie dialogów, lekkim językiem. Określana jest mianem powiastki filozoficznej. Utwór powstał w 1773r, jednak wydany został dopiero po śmierci Autora.
Diderot poddaje ironicznej krytyce ówczesną Francję, w satyryczny sposób odnosi się do życia na salonach, szlachty czy kościoła.
Przyznam, że nie zaprzyjaźniłam się z tą książką, ani z jej bohaterami,
nie zachwyciła mnie w najmniejszym stopniu. Poglądy Kubusia są dalekie
od moich, klimat opisywanej epoki we Francji -zupełnie mi obcy. Być może
nie potrafię odczytać jej głębi, jej przesłania. Przeczytałam jako
ciekawostkę, jednak bez żalu odniosę ją do biblioteki.
Notka ukazała się również na moim blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz