piątek, 9 kwietnia 2021

Oskar Wilde, Portret Doriana Graya.

 


Portret Doriana Graya czytałam wiele lat temu, jako nastolatka. To była wówczas jedna z tych książek, po przeczytaniu, której nie mogłam spać. Podobnie miałam wówczas przy lekturze Głodu Hamsuna. Być może byłam za młoda i nieprzygotowana na takie książki. Faktem jest, że przez minione lata powtórnie nie sięgnęłam po żadną. Aż do tej pory. Ponownie przeczytanie powieści Oskara Wilda oczywiście nie czyni ją już tak „straszną” w wymiarze, jaką ją odbierałam niegdyś. Wielką rolę w tym wydaniu odgrywa również posłowie autorstwa literaturoznawcy dr Tomasza Kaliściaka, w którym znaleźć można odniesienia do życia Oskara Wilda, okoliczności postania powieści i jej wersji oraz do fabuły samej książki. Mowa jest w nim również o wątkach seksualnych i postrzeganiu sztuki przez Wilde’a.

Powieść Doriana Graya to oczywiście klasyka, w dodatku uniwersalna, która doczekała się swoich ekranizacji. Mowa jest w niej o cynizmie, zepsuciu, naiwności, egoizmie, płytkości, próżności, okrucieństwie i hedonizmie. Wilde w perfekcyjny sposób ukazał stopniową przemianę, degradację niewinnego mężczyznę. Kunszt autora widać zwłaszcza w sprawnym i niemal magicznym, mistrzowskim konstruowaniu dialogów. 

 Zakładam, że większość z Was zna fabułę. Mamy trzech głównych bohaterów: artystę Bazylego Hallwarda, Doriana Graya, lorda Henryka Wottona. Bazyl Hallward poznaje Doriana na jednym z salonowych przyjęć, ulega urokowi i fascynacji hipnotyzującego młodzieńca, co przeradza się niemal w obsesję. Postanawia też namalować jego portret. O wszystkim opowiada znudzonemu cynikowi lordowi Wottonowi, który lubi wypowiadać swoje poglądy oprawiając je w odpowiednie ramy i wkrótce staje się mentorem Doriana. Szybko okazuje się, że Dorian Gray jest próżny, a za cenę zatracenia własnej duszy jest gotów zachować młodość na wieki. Młody, zapatrzony w siebie, narcyz, mężczyzna z potencjałem na przyszłość, acz piękny jedynie na zewnątrz, a pusty w środku. Motyw starzenia się portretu, zamiast człowieka, to element mroczny i pełen grozy. Upływ lat i niegodne, niemoralne postępki Doriana, widoczne są na obrazie. Portret odzwierciedla sumienie bohatera. 

Fabuła powieści jest przemyślana i niemal doskonała. Oskar Wilde coraz bardziej wciąga czytelnika w czeluści, głębiny zła. To nieustanny koszmarny wir. Postępki Doriana są coraz bardziej wyrafinowane i ohydne, mężczyzna dąży do zaspokajania przyjemności, rozpusty, ulega ekscesom i deprawacji. Nie bierze odpowiedzialności za swoje czyny, nie liczy się z uczuciami innych, a jego dusza staje się czarna. To właśnie obraz pokazuje śmierć zaprzedanej duszy Doriana. Wilde podkreśla, że piękno pojmowane jedynie w sposób jednostronny, może prowadzić do zguby.

Portret Doriana Graya, choć ponura, z pozornie prostą fabułą, to jednak natchniona powieść, która niewątpliwie zapada w pamięć. Wspomnieć jeszcze należy, że wydanie jest stylizowane i zawiera ilustracje oraz secesyjne zdobienia autorstwa Henry'ego Westona Keena (1899-1935).




Oskar Wilde, Portret Doriana Graya, wydawnictwo Vesper, wydanie 2015, przekład Maria Feldmanowa, posłowie: dr. Tomasz Kaliściak,  okładka miękka ze skrzydełkami, stron 276.

 

2 komentarze:

  1. Chętnie również wrócę do tej powieści raz jeszcze. Czytałam ładnych perę lat temu i choć ogólne wrażenie zostało, to wiele zatarło się w pamięci. Cieszę się, że wyzwanie dzięki Tobie ożywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadrabiam zaległości w publikowaniu tutaj. Jednak to prawda, że powracam do klasyki :)

      pozdrawiam serdecznie

      Usuń