sobota, 15 listopada 2014

Carmen - Prosper Mérimée




   
 

Ta niewielka książeczka wydana w mojej ulubionej w dawnych latach serii Koliber postała sobie wśród swoich towarzyszek niedoli
prawie 25 lat. Wydana w 1989 i posiadająca nr 118 roku z pewnością była od razu przeze mnie zakupiona po ukazaniu się jej w księgarni, celem uzupełnienia zbieranej serii i czekała, czekała aż się doczekała, że przyszedł na nią czas. A znajdują się w niej trzy niezwykle wciągające swą intrygującą treścią nowelki Prospera Mérimée, uważanego za  francuskiego mistrza noweli, które to mistrzostwo w pełni potwierdzają. Nowelki te o różnej tematyce łączą pochodzący z odmiennych środowisk a jednak w swych zachowaniach podobnie prymitywni, wyraziście zarysowani i bardzo  ekspresyjni bohaterowie o gwałtownych i namiętnych naturach, które determinują ich postępowanie. Bohaterowie Merime są targani silnymi emocjami i tym emocjom ulegają a to doprowadza w każdym przypadku do dramatycznego końca.



Czytaj więcej>>>>>>

1 komentarz:

  1. Z góry przepraszam za prywatę, ale na moim blogu właśnie opublikowałam filmik, nad którym pracowałam ponad miesiąc i realizacja którego zajęła mi ogromnie dużo czasu, dlatego będę bardzo wdzięczna jeżeli zajrzysz, a być może jeżeli oczywiście Ci się spodoba, to szepniesz o nim słówko znajomym . Jeszcze raz przepraszam :)
    Pozdrawiam,
    Esa:)
    A co do Carmen, to mam to samo wydanie ;)

    OdpowiedzUsuń