poniedziałek, 15 kwietnia 2013

"Latarnik" Henryk Sienkiewicz

Tytuł: Latarnik
Autor: Henryk Sienkiewicz
Wydawnictwo: GREG
Gatunek: Literatura piękna
Rok wydania: 2010
Liczba stron: 30
Moja ocena: 6/6






  
"Latarnik" Henryka Sienkiewicza uważany jest za jedną z najwybitniejszych polskich nowel. Dzieło to powstało w 1881 roku pod wpływem podróży autora do Stanów Zjednoczonych.
Główny bohater Skawiński jest polskim emigrantem politycznym, uczestnikiem wielu wojen i powstań. Po wielu latach tułaczki, imając się wielu zawodów, z resztą wszystkie okazały się nie powodzeniem, stara się o posadę latarnika w Aspinwall, na wyspie leżącej niedaleko Panamy. Polski emigrant dostaje pracę jako latarnik i początkowo jest szczęśliwy i zadowolony. Życie latarnika przypomina życie pustelnika, lecz Skawińskiemu odpowiada taki los. Od dawna zmęczony życiem szukał jakiejś ostoi w swojej tułaczce po świecie, zapragnął osiedlić się na stale.  Latarnia w Aspinwall wydawała mu się idealnym miejscem. Po kilku tygodniach spokojnego życia na latarni morskiej, rzetelnego wykonywania swoich obowiązków, podziwiania przyrody, następuje punkt kulminacyjny w życiu Skawińskiego i tudzież tej noweli. Najważniejsza sytuacja, moment, który rozstrzygnął o dalszym żywocie głównego bohatera. Skawiński pewnego dnia otrzymał "Pana Tadeusza", zaczął czytać:

        "Litwo, ojczyzno moja, ty jesteś jak zdrowie!
        Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
        Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
        Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie…
        Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy
        I w Ostrej świecisz Bramie! Ty, co gród zamkowy
        Nowogrodzki ochraniasz z jego wiernym ludem!
        Jak mnie, dziecko, do zdrowia powróciłaś cudem,
        (Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekę
        Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
        I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu
        Iść, za zwrócone życie podziękować Bogu),
        Tak nas powrócisz cudem na Ojczyzny łono…"
                                                                     (Adam Mickiewicz)
i oczami przeniósł się do Polski, do swojej rodzinnej wsi. Słowa "Pana Tadeusza" tak mocno wstrząsnęły Skawińskim, że pogrążył się na całą noc w półśnie. Rano został obudzony z tego letargu i oznajmiono mu, że nie zapalił latarni i w skutek tego rozbił się statek. Stary emigrant został bez pracy, ale z "Panem Tadeuszem" usilnie przyciskającym do piersi. Ostatnia scena tej noweli jest swoistym wyrazem wierności narodowi, patriotyzmu i wielkiej tęsknoty do ojczyzny.
"Latarnik" Jak już wspomniałam na początku, należy do najwybitniejszych nowel polskiej nowelistyki i nie sposób pominąć tej lektury. Poza tym Sienkiewicz należy do moich ulubionych polskich pisarzy. Zawsze chętnie sięgam po książki tego autora.

1 komentarz: