środa, 10 kwietnia 2013

Zofia Nałkowska, Kobiety.

Kobiety  to pierwsza powieść Zofii Nałkowskiej wydana w roku 1906, choć od razu nie w całości. Autorka przedstawia w niej marzenia i idee, jakimi żyły kobiety w okresie Młodej Polski. Główną bohaterką jest Janka Dernowiczówna, która pranie zaznać prawdziwej miłości i szczęścia w życiu. Pracuje na siebie i waha się pomiędzy kolejnymi adoratorami. Gdy lato spędza u swojej koleżanki Marty, odrzuca zakochanego w niej Janusza. Za to wystarczyłoby jedno słowo, aby uległa tajemniczemu i ziemnemu Rosławskiemu. Ten jednak, nie za bardzo chce jej miłości. Marta z kolei wiedząc, że będzie zdradzana wychodzi za elegancika i bawidamka Witolda Imszańskiego. Janka decyduje się na zamieszkanie w domu młodego małżeństwa i przez kilka lat obserwuje upadek zdrowotny Marty i liczne zdrady jej męża. Z czasem sama wpada jednak w sidła miłości.

Janka jest obserwatorka ówczesnych obyczajów. Bierze udział w salonach, odwiedza i jest przyjmowana o późnej porze. Gna ją do artystycznej bohemy. Wierzy jednak w wierność i ważne jest dla niej utrzymanie cnoty. Mimo to, nie stroni od poznawania kobiet uważanych za kokoty. Jak na owe czasy Janka wydaje się być silną i niezależną kobietą. Jest inteligentna i ciekawa świata. Pragnie kochać i znaleźć szacunek u mężczyzny.
Kobieta, dlatego rzadko kocha się w kimś umysłowo niżej od niej stojącym, że chce być kochana za to wszystko, co w niej jest; stąd też owo bezzasadne i niesmaczne dopominanie się, by obok ciała uznano w niej i duszę.(s.134)
Książkę czyta się z prawdziwą przyjemnością. Znajdziemy w niej kwieciste zdania, ekspresję, lekkość stylu, nostalgia, filozoficzne podsumowania, moralne odniesienia. To również świetnie zarysowany obraz epoki. Po za tym warto nadmienić, że we wstępie można przeczytać, iż Kobiety zawierają liczne wątki autobiograficzne. Bardzo dobra pozycja.
 
Kobiety, Zofia Nałkowska, Wydawnictwo: Prószyński i S-ka, Warszawa 2010, stron 224.

2 komentarze: